Witam, mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy dla mnie i mojego męża. Na święta i Sylwestra byliśmy u mojej siostry w Londynie. Zobaczyłam mojego chrześniaczka, ale rośnie! W pierwszy dzień świąt są tam wyprzedaże, więc szaleliśmy po sklepach. Na scrapku Olivierek w torbie po zakupach w Primarku ;)
Przed domem na Greenfordzie
Wjeżdżamy z metra na górę
Zwiedzanie Londynu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz